To pytanie zdaje się pytać, w jakich sytuacjach środki odkażające do rąk mogą być odpowiednim substytutem dla wody i mydła.
Mydło i woda są nadal uważane za złoty standard higieny rąk.
Przy użyciu mydła i wody, ważne jest, aby najpierw zmoczyć ręce. Następnie nałóż na dłonie od 3 do 5 ml mydła, unikając mydła w kostce. Następnie należy pocierać dłonie przez minimum 15 sekund, pokrywając wszystkie powierzchnie dłoni i palców. Na koniec należy spłukać ręce wodą, dokładnie osuszyć papierowym ręcznikiem i zakręcić kran papierowym ręcznikiem.
Gdy mydło i woda nie są dostępne, należy stosować środki do mycia rąk na bazie alkoholu (chusteczki, żele lub pianki). W przypadku stosowania produktu na bazie alkoholu pracownicy służby zdrowia muszą całkowicie przestrzegać zaleceń zawartych na etykiecie producenta, aby zapewnić osiągnięcie pożądanej skuteczności.
Aby prawidłowo odpowiedzieć na początkowe pytanie, musimy rozróżnić sytuacje:
- codzienne otoczenie, “normalny świat”: prawie nigdy; tylko wtedy, gdy detergenty i woda są niedostępne, a rzeczywisty przypadek zalecałby dezynfekcję
- otoczenie służby zdrowia, świat medyczny : nadal prawie nigdy, jako substytut, ale jako ważny dodatek do wody i detergentu
Dla ogólnego pytania o codzienną higienę:
Głównym efektem mycia rąk jest to, że zmywamy zapobiegamy bakteriom/ zarazkom. Woda, szczególnie ciepła i gorąca, robi swoje, aby je usunąć, substancja podobna do mydła dodaje do tego efektu, podobnie jak ręcznik. Wszelkie dodane składniki, które kwalifikują się do zabijania zarazków są tylko lukrem na torcie . Żadna z powyższych metod, które wymieniłem, nie tyle zabije, co usunie bakterie lub rozcieńczy je w sensie zmniejszenia ich liczby. Nic, co nie jest również szkodliwe dla ciebie, nie zabije wszystkich bakterii. Tak długo, jak nie jesteś chory i wymagane, aby być lub żyć tak sterylne, jak to możliwe, to jest to dobra rzecz.
Ty sam jesteś żywą istotą. Brzmi jak zabawny fakt, ale ma na celu przekazanie, że “człowiek” może mieć teraz inne definicje niż kilka dekad temu. Nie wszystkie bakterie są szkodliwe. Większość z nich nie jest. Wiele z nich jest faktycznie korzystnych lub nawet potrzebnych, jak te w twoich jelitach. Podczas gdy bakterie jelitowe mogą mieć już całkiem niezłą reputację, te na twojej skórze, które chciałyby zabić płyny do mycia rąk, dopiero powoli zyskują lepszą pozycję. Każdy żyje w symbiozie ze swoim indywidualnym mikrobiomem. Nadgorliwe zabiegi sanitarne co najmniej zakłócają tę równowagę. Koszty i korzyści powinny być dokładnie wyliczone.
Zwykłe mycie rąk jest zazwyczaj (więcej niż) wystarczające. Nie jest możliwe całkowite wysterylizowanie wszystkiego, ani nie byłoby to pożądane.
Dodaj do tego efekty ewolucji: Co to oznacza w nieco dłuższej perspektywie? Używając regularnie środków odkażających tworzysz na swojej skórze środowisko, w którym nacisk na przystosowanie się jest skierowany na opór wobec chemikaliów używanych w tym środku. Niektóre bakterie przeżywają ten atak. Porównaj to z ich fenomenalną zdolnością do namnażania się i pokonywania ataków chemicznych, na przykład antybiotyków Prowadzi to do sytuacji, w której nie trenujesz własnego systemu odpornościowego do radzenia sobie z każdą bakterią i zakłócasz pracę dobrych bakterii, których twój mikrobiom potrzebuje lub które może tolerować. Bezkrytyczne zabijanie ma również tendencję do wywoływania niepożądanego efektu ubocznego w postaci dawania najbardziej szkodliwym bakteriom przewagi w walce o przetrwanie.