Czy przeziębienie lub grypa zazwyczaj wpływają na tętno w spoczynku?
Tło
Mam Fitbit heart tracker od kilku miesięcy. Zazwyczaj rejestruje on moje tętno w spoczynku około 60 uderzeń na minutę, z odchyleniem standardowym wynoszącym 1-2 uderzeń na minutę. Miesiąc temu dostałam jakiś dziwny rodzaj grypy/zimnej hybrydy, a zaczynając mniej więcej w tym samym czasie, kiedy zauważyłam objawy (może dzień wcześniej), moje tętno w spoczynku wzrosło do 67, ponownie z odchyleniem standardowym 1-2 bpm. Moje pierwotne objawy utrzymywały się przez 3-5 dni, ale miałam drobne objawy, które trwały dwa tygodnie później. Po ustąpieniu symptomów wtórnych, moje tętno w spoczynku spadło do 61-62.
Moje pytanie
Czy przeziębienie lub grypa są normalne, że odczuwalnie podnoszą tętno spoczynkowego pacjenta, a jeśli tak, to dlaczego/jak?