Czy jest to rzeczywiście korzystne dla racjonowania żywności?
Wysłałem to pytanie na stronie Outdoors SE. Było kilka dobrych punktów dotyczących morale i takie tam, ale jestem ciekawa tego pytania z czysto biologicznej/odżywczej perspektywy.
Kopiowanie z innego pytania:
Jaka jest różnica między jedzeniem odrobiny jedzenia w odstępie czasu a jedzeniem wystarczająco dużo, aby być pełnym na raz?
Dostaję tę samą ilość kalorii/odżywiania, niezależnie od tego kiedy je spożywam, więc kogo to obchodzi? Dlaczego po prostu nie zjecie, kiedy będziecie głodni do syta?
Czy to zbyt uproszczony widok?
Przypuszczam, że może być różnica w procentach wchłanianych składników odżywczych. Jeśli dostanę za dużo składnika odżywczego, być może moje ciało będzie go wydalać, więc w takim przypadku lepiej jest zjadać go okresowo, kiedy twoje ciało go potrzebuje.
Scenariusz utknął gdzieś, nie wiedząc, kiedy nadejdzie ratunek - więc zazwyczaj nie ma aktywności.
- *
*** jest jedynym kontrargumentem, jaki mogę sobie wyobrazić, ale jeśli jesteś głodny, to mówi ci to, że twoje ciało potrzebuje składników odżywczych, więc może lepiej po prostu zjedz teraz, niż czekać.
P.S. zanim moje pytanie na OutdoorsSE zostało zredagowane, pytałem też o nawodnienie, więc komentarze na ten temat też byłyby miłe, choć może to uzasadnia osobne pytanie.