Dlaczego powinniśmy zakończyć leczenie antybiotykami, aby zapobiec oporności na antybiotyki?
Rozumiem, że bakterie mogą mutować i rozwijać oporność na antybiotyki, ale nie rozumiem jak zakończenie leczenia antybiotykami temu zapobiec. W moim prostym procesie myślowym, kiedy pojedyncza bakteria ma mutację z opornością na antybiotyki, antybiotyki nie działają na nią. Więc bez względu na to, czy zażyję jedną pigułkę antybiotyku, czy też zakończę cały zabieg, nie zabije tej bakterii, pozostawiając ją zdolną do rozmnażania się później.
Zgaduję, że rzeczywista sytuacja jest jedną z tych rzeczy:
- Sam system odpornościowy, odciążony przez większość bakterii martwych, zabija bakterie, które rozwinęły oporność. Ważną informacją jest to, że jeśli układ odpornościowy zostanie całkowicie wyłączony, być może zakończenie leczenia antybiotykami spowoduje wzrost oporności, ponieważ przetrwają tylko bakterie z opornością. Przypuszczam więc, że ta teoria jest błędna.
- Nawet pojedyncze bakterie rozwinęły tylko oporność, która nie jest tożsama z odpornością i bombardowanie ich antybiotykami przez wiele dni nadal (zazwyczaj) oznacza, że bakteria umiera.
Czy to ma sens, czy jest coś, co tutaj przeoczam?