Czy powinienem przestrzegać zaleceń żywieniowych (np. RDA) codziennie?
Na przykład, zalecane dzienne spożycie białka wynosi 0,8 g na kilogram masy ciała. Powiedzmy więc, że w danym dniu biorę więcej niż potrzeba, a w innym mniej niż potrzeba - czy to w porządku? Nie pytam o spożycie całego białka, którego potrzebujesz na jeden dzień i nic przez resztę tygodnia, ale co z małymi wahaniami? Co zrobić, jeśli pewnego dnia spełniasz 50% swojej dziennej dawki, ale rekompensujesz to sobie przez następne kilka dni?
Jak to działa w przypadku innych składników odżywczych, takich jak witaminy i minerały? Czy nasz organizm w jakiś sposób “przechowuje” te składniki odżywcze, kiedy przyjmujesz ich więcej, niż jest to konieczne?