Zmęczenie. Potrzebuje opinii na temat siłowni
Zanim pójdę do lekarza, chciałbym najpierw uzyskać kilka opinii. Cierpię na zmęczenie od kilku miesięcy. Cóż, szczerze mówiąc, zazwyczaj przychodzę i odchodzę i tak jest od co najmniej 2-3 lat. Czuję, że moja energia jest bardzo niska i nie chcę nic robić. Krewna czy nie, ale półtora roku temu nie czułam się tak dobrze i miałam kilka wizyt u psychologa. Przestałam widywać się z tą specjalistką, kiedy z jej ust wyszły słowa “pigułki na depresję”. Albo dlatego, że przestraszyły mnie skutki uboczne, albo pomyślałam, że mogłabym sama z tym walczyć ćwiczeniami. Przez jakiś czas ćwiczyłam, ale ostatnio byłam tak zmęczona, że nie mogłam znaleźć energii, by uderzyć w siłownię.
Na przykład, zeszłej nocy spałam około 12 godzin, a dziś po południu nie mogłam się oprzeć drzemce trwającej 2-3 godziny i budzenie się było trudne. Wątpię, czy moje cykle snu są naprawdę dobre. Nigdy nie wydaje mi się, że mam głęboki sen.
Oh yeah, i mój system trawienny jest bardzo wolny: Jeśli zjem dobre śniadanie rano, mogę bez problemu pominąć kolację. Po przeczytaniu wielu artykułów w Internecie w ciągu ostatnich kilku dni dowiedziałam się, że może to być albo faza depresji, która tym razem wróciła cięższa, albo część smutku nie do zniesienia.
Niektórzy mówią, że ludzie mają problemy z trawieniem węglowodanów, co może tłumaczyć, dlaczego mój układ trawienny jest powolny. Mogłoby to wysysać ze mnie energię.
Brak żelaza. Nie jestem wielkim fanem czerwonego mięsa. Może raz w miesiącu? A ja nie dostaję suplementów.
Czy powinienem spróbować walczyć ze zmęczeniem i tak uderzyć w siłownię? Jeżeli jeden z powyższych problemów jest prawdziwy. Czy to niebezpieczne, by jeszcze bardziej uszczuplić moją energię? Jeśli rzeczywiście walczę z jakąś chorobą, to może potrzebuję snu.
Moje dane ogólne to 32 lata w ciągu 4 dni. 5'5" przy 150 funtach. Muskularna budowa, ale około 5% tłuszczu w organizmie. Programista z czasami długim tygodniem pracy (60 h), a czasami stresujący.
Wszelkie doświadczenia będą mile widziane.
Dziękuję
Steve