Więc szukasz narkotyków na głowę :). Nie widzę z tym żadnych problemów. Wiele razy zastanawiałem się nad tym samym. Jeśli szukasz w Internecie to znajdziesz setki i tysiące artykułów z czasopism, w których jest napisane “lekarstwo na przewieszanie się”. Oczywiście te “lekarstwa” są oparte tylko na folklorze.
Istnieje również pewna literatura naukowa na ten temat. Najbardziej wyczerpująca jest systematyczny przegląd opublikowany w 2005 roku w British Medical Journal. . Niestety, autorzy podsumowują: “Najefektywniejszym sposobem na uniknięcie objawów kaca wywołanego alkoholem jest praktykowanie abstynencji lub umiaru”.
Jestem całkiem pewna, że gdyby istniała skuteczna kuracja zmniejszająca lub ograniczająca działanie alkoholu, zyskałby on popularność ponad wszelkimi granicami.
Jednak chciałabym przedstawić ciekawą teorię, aby spróbować. Alkohol lub sam etanol nie jest tym złym. Organizm przetwarza alkohol etylowy, utleniając go do acetaldehydu przy pomocy enzymu dehydrogenazy alkoholowej. Aldehyd octowy jest odpowiedzialny za wszelkie zło, w tym nudności, wymioty itp. Jest on również rakotwórczy związany przede wszystkim z rakiem żołądka.
Aby poradzić sobie z tą potencjalną rakotwórczością, fińska firma biotechnologiczna Biohit wprowadziła lek o nazwie Acet . Jest to bardzo prosty lek, zawiera on tylko l-cysteinę, aminokwas egzogenny. Sztuczka polega na tym, że L-cysteina reaguje z acetaldehydem tworząc cząsteczkę złożoną, która nie ma znaczenia ani wpływu na organizm człowieka. W związku z tym Biohit ma na celu wprowadzenie na rynek tego produktu jako leku prewencyjnego w leczeniu raka żołądka.
Ale ciekawostką jest to, że L-cysteina neutralizuje aldehyd octowy, dlaczego więc nie może być skutecznym lekiem na kaca? Po prostu weź trochę Acetu przed wypiciem i nie martw się o następny poranek.
Totalnie nie związane z OP. Moim tajnym marzeniem jest przeprowadzenie randomizowanego, kontrolowanego badania na temat tego pomysłu. Oczywiście przed nim powinienem skontaktować się z Biohitem, aby upewnić się, że otrzymam odpowiednie tantiemy z ich sprzedaży. Powiedzmy, że ten zabieg naprawdę zadziałał w mojej próbie, najprawdopodobniej zostałbym multimiliarderem. Wraz z nim byłbym odpowiedzialny za potrojenie lub czterokrotne zwiększenie ilości spożywanego alkoholu na całym świecie, ponieważ nikt nigdy nie ucierpiałby z powodu powieszenia. Ludzie jednak upijaliby się bardziej, ponieważ ten narkotyk tylko zapobiega kacowi. W ten sposób tempo zabójstw, pobić i jazdy po pijanemu przekroczyłoby dach. Może nie powinienem czekać na medal od parlamentu czy prezydenta. Może powinienem porzucić mój pomysł badawczy…