2020-02-06 09:55:59 +0000 2020-02-06 09:55:59 +0000
4
4

Jaki jest zaawansowany szacunek wskaźnika śmiertelności na poziomie 2019-nCoV?

Czytałem to pytanie i odpowiedź: Czy wskaźnik śmiertelności na poziomie 2019-nCoV wynosi 41%?

Czytałem to pytanie i odpowiedź, że we wczesnej fazie epidemii istnieją dwa naiwne sposoby oszacowania, jaki będzie wskaźnik śmiertelności po zakończeniu epidemii. Jeden z nich ma tendencję do zaniżania wartości Nd/Nc, drugi do zawyżania wartości szacunkowych, Nd/(Nd+Nr).

Obecnie Nd/Nc wynosi 2%, a Nd/(Nd+Nr) 33%

Podobno istnieją zaawansowane techniki (stat/matematy/modelowanie), które są znacznie lepszymi szacunkami we wczesnej fazie epidemii.

Jednakże, obecnie bełkotany wskaźnik śmiertelności (2-3%) odpowiada naiwnemu estymatorowi, Nd/Nc. Ponieważ Nd/Nc jest znanym niedoszacowaniem, jest mało prawdopodobne, aby liczba (2-3%) została uzyskana przez jeden z zaawansowanych, minimalnie stronniczych estymatorów.

Ponieważ oba naiwne estymatory dadzą ten sam wynik po zakończeniu epidemii, przypuszczam, że można by śledzić oba i ekstrapolować krzywe do miejsca, w którym się one spotkają. Ale zgaduję, że to też byłoby zbyt naiwne.

Stąd moje pytania, co to jest wyrafinowany szacunek wskaźnika śmiertelności 2019-nCoV ? i jak jest on uzyskiwany?

Odpowiedzi (1)

-1
-1
-1
2020-02-06 13:36:29 +0000

Gdybyś mógł być pewien, że wiesz o każdej infekcji i miał szczegółowe informacje o każdym przypadku, byłoby to proste:

  1. Znajdź pacjenta, który zachorował najdłużej.
  2. Wybierz wszystkich pacjentów, którzy byli zakażeni wcześniej. Wszyscy oni albo nie żyją, albo wyzdrowieli do tej pory.
  3. Teraz dla tego zestawu, Nc = Nd + Nr, więc Twoje dwa estymatory są równe i bezstronne.

Jednak jest to trudne, ponieważ szczegółowe informacje o przypadkach nie są publicznie dostępne, a w większości krajów są to poufne informacje medyczne.

Ale w rzeczywistości jest dość prawdopodobne, że wiele infekcji z łagodnymi objawami nie zostanie zdiagnozowanych. To sprawia, że nawet ostateczny szacunek jest przesadzony.

Kolejną komplikacją jest to, że wiele chorób układu oddechowego powoduje pogorszenie istniejących chorób przewlekłych i trudno jest sklasyfikować, co było faktyczną przyczyną zgonu.