Czy człowiek może umrzeć z głodu, będąc nadal ciężko otyłym?
Amerykanin z ciężką nadwagą jest więziony w jakimś kraju XYZ po oskarżeniu o szpiegostwo. Podczas gdy w więzieniu ludzie XYZ wsadzają go na dietę z czystą wodą. Nie jest on jednak poddawany żadnej ciężkiej pracy, a miejsce, w którym przebywa, jest czyste, więc nie ma ryzyka zachorowania na szkodniki ani innych więźniów.
Tak więc w tym scenariuszu jedynymi rzeczami, na które bezpośrednio by cierpiał, są brak wolności i ewentualnie nuda. Jak można było się spodziewać, w końcu zacząłby tracić na wadze ze względu na swoje ciało wykorzystujące rezerwy tłuszczu.
Pytania, które chciałem zadać, to co by się stało, gdyby ten scenariusz trwał przez dłuższy czas.
- Czy byłoby możliwe, aby więzień umarł z głodu, będąc nadal z nadwagą?
- Czy też ciało najpierw wykorzystałoby większość zapasów tłuszczu, zanim dana osoba umrze z głodu?