2015-06-06 03:02:06 +0000 2015-06-06 03:02:06 +0000
10
10

Co stanie się z HIV, gdy całkowicie zniszczy układ odpornościowy?

Dziś w mojej klasie licealnej uczyłam się o HIV i AIDS i zastanawiałam się, co by się stało z HIV, gdyby zabił wszystkie komórki, których używa do reprodukcji.

Na przykład wyobraź sobie ten hipotetyczny scenariusz: Pacjent z HIV idzie do lekarza, który umieszcza go w sterylnym środowisku i daje mu wszelkie leki niezbędne do ochrony przed innymi chorobami, które mogą czaić się w jego organizmie (aby chronić go przed powszechnymi chorobami, które mogą stać się śmiertelne bez systemu odpornościowego, jak przeziębienie). W tym sterylnym środowisku wirus HIV może zaatakować wszystkie komórki układu odpornościowego, aż w końcu wszystkie zostaną zniszczone.

Moje pytanie brzmi więc: Jeśli wszystkie komórki układu odpornościowego są martwe, a wirus nie może ich przejąć, czy wirus po prostu “umrze”, skutecznie lecząc pacjenta?

Odpowiedzi (2)

8
8
8
2015-06-07 18:52:27 +0000

To bardzo ciekawe pytanie. Jest też bardzo spekulacyjne i niejasne (co znaczy “lekarz… daje im jakieś lekarstwo niezbędne do ochrony przed innymi chorobami, które mogą czaić się w ich organizmie”? Czy to znaczy, że leczy objawy AIDS (utrata wagi, biegunka itp.), a jeśli tak, to różnica między nieleczeniem HIV a leczeniem każdego powikłania rozciąga się niemal do punktu bez znaczenia. Jeśli postulujesz leczenie wszystkich chorób, to uważam, że jest to w najlepszym wypadku spekulacyjne i bezsporne.

Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest to, że pacjent w końcu umrze (ale czyż nie my wszyscy?) Jak umrze jest czystą spekulacją.

Niestety, podczas gdy możesz umieścić pacjenta w sterylnym środowisku, - 1) nie możesz go sterylizować - 2) jest niezwykle trudno sterylizować żywność - 3) aby zapobiec wszelkim możliwym infekcjom bakteryjnym nabytym w szpitalu, potrzebowałbyś jednostki przypominającej pęcherzyków powietrza (bardzo rzadkiej i niezwykle drogiej) - 4) nie możesz przewidzieć czy jakiś nieznany wcześniej wirus uśpiony w naszym organizmie będzie w stanie się wyrazić. (Zobacz komentarz @Fomite'a)

Fakt, że przewidujesz leczenie wszystkiego oprócz wirusa, który replikuje się w pewnych krwinkach związanych z odpornością, jest prawie nieobecny, jeśli masz zamiar leczyć wszystkie patogeny.

Każda bakteria i wirus, który ma w swoim ciele, wejdzie z nim do tego sterylnego środowiska, więc to zależy w co się pakuje. Kiedy nie będzie już miał wystarczających kompetencji odpornościowych, aby utrzymać je pod kontrolą, będą pobierać swoje żniwo. Jeśli leczyć go w sterylnym środowisku i dać mu światowej klasy leczenie wszystkich infekcji (anty-wirusy byłyby potrzebne do leczenia nawrotów herpeswirusa, jak ospa wietrzna i HSV1, HCV, HepBV, lub innej liczby wirusów można nosić, leczyć zapalenie mózgu, który pochodzi z HSV / etc. On ma małe szanse na ewentualne przeżycie choroby, tylko umrzeć w 3-5 dni po włączeniu go do leczenia, chyba że włączysz przeszczep szpiku kostnego w leczeniu, jak również.

Postęp HIV do AIDS jest zmienna. U mniej niż 0,5% pacjentów nigdy nie pojawiają się żadne oznaki zakażenia, z wyjątkiem niezaprzeczalnie dodatniego miana. Co jeśli Twój pacjent znajduje się w tym małym, ale nieistniejącym podtypie? Wtedy jest prawie wszystko pomiędzy, z mniejszą ilością pacjentów na zdrowym końcu niż chory.

Mój najlepszy domysł: Twój pacjent umrze z powodu jakiejś ostatecznie nie do pokonania choroby, którą leczysz w pęcherzyku, na przykład wielolekoopornej C. diff, mięsak Kaposiego, Mycobacterium avium-intracellulare, Toxoplasmoza (szacuje się, że do 50% populacji ludzkiej na świecie jest nosicielem Toxoplasma) niewydolność wątroby z powodu szalejącego Epsteina-Barra lub innej infekcji oportunistycznej od czegoś, co tam nosił, ale jest niszczące lub oporne na leki.

Pytasz, czy wirus po prostu “umrze”, skutecznie lecząc pacjenta. To tak jakby pozwolić sercu i płucom umrzeć, ale utrzymać pacjenta przy życiu za pomocą urządzenia do pomijania serca i płuc. To nie jest lekarstwo, a po jego wyłączeniu pacjent umrze.

I to jest tylko zgadywanie, co w przypadku SE czyni go bezwartościowym. [ Długoterminowa nieprogresywna choroba wśród osób nieleczonych HIV-zakażonych: Kliniczne implikacje zrozumienia kontroli immunologicznej HIV

4
4
4
2016-01-02 10:37:23 +0000

Poza tym, co anongoodnurse napisał o pacjencie, który prawdopodobnie umrze, nie sądzę, aby ten scenariusz w ogóle zadziałał.

HIV nie zaraża wszystkich komórek odpornościowych. Zakaża …komórki T/CD4 , które są używane dla odporności adaptacyjnej. Istnieją dwie cechy infekcji HIV, które sprawiają, że twój scenariusz jest niemożliwy lub prawie niemożliwy:

  1. 1. Czas pomiędzy zakażeniem komórki a jej zanikiem (śmiercią) może być długi, a nawet może pozostać w stanie uśpienia . Tak więc zawsze mogą istnieć komórki, które są zainfekowane i może upłynąć wiele lat zanim wirus się z nich wydostanie
  2. W międzyczasie, nawet u pacjentów z HIV, choć bardzo powoli, organizm wytwarza nowe T-komórki. Szpik kostny, który je produkuje nadal tam jest.

U niektórych osób z AIDS liczba komórek CD4 liczona w próbkach krwi faktycznie spada do 0 , co byłoby tak bliskie Twojemu scenariuszowi, jak tylko ludzie mogą je dostać i to nadal nie sprawia, że są wyleczone. Ładunek wirusowy" mierzony u tych pacjentów jest zazwyczaj bardzo wysoki. Pamiętaj, że HIV potrzebuje ludzkich komórek do produkcji, nie do survingu. Będzie szczęśliwie istnieć u osoby bez komórek CD4. Ta osoba może zarażać innych, a ponieważ układ odpornościowy nie może wystarczająco szybko uzupełnić komórek CD4 (i zarazią się one po wyprodukowaniu), układ odpornościowy po prostu pozostaje bardzo, bardzo słaby.

Podejście do terapii komórkami macierzystymi HIV zostało wspomniane w komentarzach, więc chciałbym się tym zająć. Nie jest to tak “łatwe” jak po prostu przeszczep szpiku kostnego. Nowe komórki po prostu by się zainfekowały. Dawca musi być odporny na HIV (niektórzy ludzie są z powodu mutacji), więc nowo utworzone komórki nie mogą być zainfekowane przez wirusa. Niestety, mutacja jest rzadka.