Czy mogę zażywać tabletki, aby zapobiec niedoborom mikroelementów i nie martwić się zbytnio o dietę?
Istnieje kilka składników odżywczych, których nie otrzymuję wystarczająco dużo z pożywienia, a w niektórych przypadkach prawie wcale, z powodu ograniczeń dietetycznych. Mogę uzyskać potrzebne mi składniki odżywcze, jeśli starannie ułożę swoją dietę, ale nie chcę tego robić. Jestem naprawdę leniwy. Nadal staram się jeść zróżnicowaną dietę, w tym dużo owoców i warzyw, po prostu wiem, że to nie wystarczy. Biorę więc multiwitaminę i kilka innych tabletek.
Prawie wszystkie informacje, które mogę znaleźć sugerują, że to zły pomysł, ale żadna z nich nie wydaje się bezpośrednio odpowiadać dlaczego. Największym widocznym powodem jest to, że suplementy nie są wchłaniane tak dobrze jak jedzenie. Ale nie widzę żadnego wskazania, jak dobrze suplementy są wchłaniane. Wiem, że zależy to od wielu czynników (w tym dawki) i prawdopodobnie jest trudne do zmierzenia, ale czy nie mamy przynajmniej przybliżonego pojęcia w konkretnych sytuacjach? Jeśli wezmę, powiedzmy, 100% RDA żelaza w pigułce, to czy ilość, którą mój organizm wchłonie jest prawdopodobnie większa czy mniejsza niż 50%? Jak bardzo kofeina, witamina C, wapń, itp. wpływają na wchłanianie? Informacje zawsze wydają się być jakościowe, a nie ilościowe.
Ponadto, jeśli pewna dawka nie będzie wystarczająco wchłaniana, aby spełnić moje wymagania, dlaczego nie mogę po prostu wziąć więcej? Wiem, że to prowadzi do malejących zysków, a wysokie dawki mogą być problematyczne, ale to nie do końca wyjaśnia sprawę. Kwoty znalezione w suplementach są ogólnie na porządku 100% RDA, dużo mniej niż kwoty, które są uważane za ryzykowne, które są bardziej jak 1000% (z wyjątkiem wapnia, gdzie istnieją pewne obawy o uzupełnienie około 100-200%). Trudno uwierzyć, że koszt produkcji tabletek lub trudności z ich połknięciem znacznie wzrosną w wielu przypadkach, zwłaszcza gdy mówimy o dodaniu kilku miligramów lub mniej.
Poza tym, wiele z tych obaw wydaje się nieistotnych. Nie bierz pewnych niebezpiecznych suplementów, jak brudna dziesiątka. Nie rób pewnych kombinacji. Nie próbuj używać suplementów do leczenia chorób takich jak rak. I tak dalej.
Czy problem tkwi w niepewności? Czy po prostu wydaje się bezpieczniej powiedzieć ludziom, aby czerpali witaminy z żywności? A może niektórzy ludzie wiedzą, co można i należy robić, ale inni wciąż nadrabiają zaległości?
OK, to jest dużo gmatwania, pozwól mi spróbować stworzyć spójne pytanie w stylu SE:
Załóżmy, że jestem zdrowym dorosłym w wieku od 20 do 40 lat. Nie znam żadnych schorzeń, które miałyby znaczenie dla suplementów. Obecnie nie mam żadnych niedoborów. Stać mnie na zakup tylu suplementów, ile potrzebuję, pamiętam o ich przyjmowaniu i nie przeszkadza mi to.
- Dla jakich składników odżywczych mogę bezpiecznie uzyskać X% z suplementów (gdzie X wynosi najlepiej 100, ale może być nawet 50, jeśli to konieczne) i pod jakimi warunkami (np. nie pij kawy)? Jaką ilość suplementu powinienem przyjmować, aby osiągnąć tę ilość?
- W przypadku których składników odżywczych opieranie się na suplementach jest naprawdę złym pomysłem i dlaczego? Czy są jakieś suplementy, które po prostu nie działają? Czy może ryzyko jest zbyt duże?
EDIT: wygląda na to, że muszę wyjaśnić. Jestem weganinem. Jest kilka składników odżywczych, których nie mogę łatwo uzyskać z jedzenia, szczególnie B12, wapń i witamina D. Moja dieta jest ogólnie dość dobra - dużo owoców, warzyw, orzechów i ziaren - ale to nie pomaga wystarczająco z tymi składnikami odżywczymi. Tak, niektóre warzywa mają wapń, ale nie chcę jeść, powiedzmy, 600 g jarmużu każdego dnia. Bezpiecznie jest powiedzieć, że potrzebuję wapnia w moim organizmie, więc chcę wiedzieć, czy tabletki na to działają. Nie sugeruję życia na śmieciowym jedzeniu i tabletkach.