Zgodnie z ten artykuł przeglądowy , dorośli potrzebują trochę więcej niż 1 gram wapnia dziennie. Może się jednak zdarzyć, że naturalny poziom witaminy D w organizmie człowieka powinien być znacznie wyższy niż ten, który jest obecnie normą, patrz np. tutaj . Wapń jest wchłaniany z jelita zarówno przez mechanizmy pasywne jak i aktywne, mechanizm aktywny jest zależny od witaminy D. Jeśli poziom wapnia we krwi spada to wapń z kości zostanie uwolniony i jednocześnie nerki będą produkować więcej kalcytriolu, który następnie włącza geny w jelicie do produkcji enzymów, które pomagają wyodrębnić wapń z żywności.
Oprócz całkowitego spożycia na dobę, co jest również istotne jest obecność dużych luk w spożyciu wapnia. Takie luki zmuszą organizm do ekstrakcji wapnia z kości, a wtedy będziesz zależny od procesów, które ostatecznie doprowadzą do przywrócenia wapnia do kości. Rozkładając spożycie wapnia w ciągu dnia, możesz zapobiec utracie kości w przypadku, gdy w Twoim przypadku ten mechanizm oddawania wapnia nie działa tak dobrze, jak powinien.
Zauważ, że istnieje wiele źródeł wapnia, które mamy tendencję do ignorowania. Woda może zawierać wapń, np. tam gdzie mieszkam jest 60 mg na litr. To nie brzmi jak dużo, ale jeśli pijesz 3 litry dziennie, dostaniesz 180 mg. Chleb zawiera tylko 10 mg na plaster, ale jeśli jesz dużo jak ja (nie polecam tego robić, chyba że pasuje do dobrze zbilansowanej diety w twoim przypadku) jak 15 plasterków dziennie, to jest to 150 mg wapnia. Tak więc, sam suchy chleb plus woda to już 280 mg.
Wtedy jeśli zjesz 500 gramów brokułów podczas kolacji, jak ja dzisiaj, dostaniesz 235 mg wapnia. Ziemniaki zawierają 12 mg na 100 gramów, ja miałem 1 kg ziemniaków na obiad, więc dostałem 120 mg z ziemniaków. Oznacza to, że w sumie otrzymałem więcej niż 600 mg wapnia ze źródeł, których zwykle nie trzeba brać pod uwagę. Trzeba jednak powiedzieć, że wchłanianie wapnia z takich źródeł nie jest tak skuteczne jak z produktów mlecznych z powodu szczawianów w warzywach, kwasów fitynowych w zbożach i braku fosforu, kiedy pije się tylko zwykłą wodę.
Tak więc widzisz, że źródła inne niż mleczarskie mogą dać ci przyzwoitą ilość wapnia, ale potem trzeba jeść dużo (jem około 4000 kcal dziennie, co jest znacznie więcej niż średnia). Spożycie kalorii przez rdzennych mieszkańców, którzy musieli godzinami biegać codziennie, aby uganiać się za ofiarami, było prawdopodobnie dużo wyższe niż to, co jest dzisiaj dla typowego pracownika biurowego, więc mogą oni rzeczywiście dostać swój gram wapnia dziennie tylko z pokarmów innych niż mleczne, a ich poziom witaminy D był również prawdopodobnie znacznie wyższy niż przeciętnego pracownika biurowego.