2015-06-21 02:18:14 +0000 2015-06-21 02:18:14 +0000
6
6

Czy powinienem używać suplementów diety z solą, jeśli pot jest nijaki?

Normalnie pot smakuje mi słony. Ale w upalne dni często staje się nijaki. Zauważam, że kiedy to się dzieje, nie wydaje mi się, aby zatrzymywał wodę: Będę pić do tego stopnia, że mój mocz jest częsty i czysty, ale nadal będę spragniony. A mój poziom potu będzie wyraźnie wzrastał: Będę kapać z potu, kiedy będzie mi tylko trochę gorąco, gdzie w tych samych warunkach, w których pocę się słono, mój wskaźnik potliwości będzie bardziej miarodajny.

Dawno już uciekłam się do tego, że w zasadzie nie używam słonego potu jako znaku, aby uzupełnić spożycie soli, albo przesalając jedzenie, jedząc słone przekąski, albo przyjmując tabletki z elektrolitami.

Nie stosuję diety niskosolnej i nie pracuję ani nie ćwiczę na zewnątrz w takim stopniu, w jakim robi to wiele osób. Jestem w dobrej formie i żadna analiza krwi lub moczu nigdy nie odkryła niczego nienormalnego.

Ale pamiętam, że jakiś czas temu słyszałam, że suplementy diety solnej były uważane za przestarzałe. I nikt, kogo znam z bardziej agresywnymi ćwiczeniami nie uzupełnia ich dawki soli. W rzeczywistości wszyscy oni uważają, że ten pomysł brzmi niedorzecznie.

Więc czy źle odczytuję oznaki braku równowagi elektrolitów? Czy też reaguję nieprawidłowo? Czy mogę mieć ponadprzeciętny “metabolizm” elektrolitów, czy też zapotrzebowanie?

Odpowiedzi (1)

2
2
2
2016-04-21 21:58:35 +0000

Nauczono nas w fizjologii, że sposobem na to, aby dowiedzieć się, czy suplementacja solą jest dobra, czy też nie. Chlorek potasu w soli będzie smakował gorzko, jeśli nie będziesz go potrzebował. Nie widziałem badań, które by to potwierdzały - ale pasuje to do ogólnej zasady medycznej, którą obserwujemy w innych stanach chorobowych.

Ta ogólna zasada należy do kategorii syndromów takich jak miód pitny, który jest powszechnie spotykany u pacjentek w ciąży, które jedzą brud lub glinę, ponieważ mają niedobór żelaza . Pacjenci łakną gliny, brudu lub innych substancji z powodu ich niedoboru. Pacjenci są często zbyt zażenowani, aby powiedzieć o tym swojemu lekarzowi. W jednym przypadku mieliśmy pacjentkę w ciąży, którą lekarz zauważył, że chciała o czymś wspomnieć, ale tak nie było. Na dalszych przesłuchaniach, w końcu się przyznała. Wymykała się w nocy, aby zjeść filiżankę czarnego brudu z jej podwórka każdej nocy. Nie wiedziała dlaczego. Lekarz powiedział “oh, masz pika”, włożył jej żelazne tabletki i tęsknota ustąpiła.

Ogólnie rzecz biorąc, ciało pragnie tego, czego potrzebuje - i to, czego potrzebuje, smakuje dobrze.