2017-08-13 14:49:18 +0000 2017-08-13 14:49:18 +0000
2
2

Czy jednostki mogą doświadczać "przyjemnej" formy psychozy?

Z lektury anegdotycznych historii ludzi z psychozą i schizofrenią w sieci i spotkania z niektórymi ludźmi w prawdziwym życiu cierpiącymi z nimi z pierwszej ręki, wydaje się, że ich doświadczenia są zawsze negatywne i wahają się od umiarkowanie do poważnie niepokojących.

Jeśli psychoza jest definiowana jako utrata kontaktu z zaburzonymi myślami i emocjami, to z pewnością powinno to oznaczać, że są ludzie, którzy doświadczają urojeń, które są przeciwieństwem dystresu, tj. przyjemności np. bycia szpiegowanym przez atrakcyjną kobietę z rządu, w przeciwieństwie do nieistniejącej nadprzyrodzonej demonicznej istoty.

Odpowiedzi (2)

2
2
2
2018-02-13 04:32:26 +0000

Tak, to jest interesujące pytanie.

Mogę myśleć o dwóch przykładach, jeden, który moim zdaniem jest bliższy temu, o czym myślisz, a drugi jest powiązany koncepcyjnie.

1. Faza prodromalna schizofrenii

to z pewnością powinno wynikać, że są ludzie, którzy doświadczają urojeń, które są przeciwieństwem dystresu, tj. przyjemności

To, co opisujesz, jeśli się zdarza, zazwyczaj ma miejsce w fazie prodromalnej schizofrenii, która jest okresem jednego lub dwóch lat przed pierwszym epizodem ostrej psychozy. Uważa się, że jest to związane ze stanem hiperdopaminergicznym, który charakteryzuje pozytywne objawy schizofrenii, np. halucynacje, urojenia.

Chociaż laicki pogląd na rolę dopaminy jest taki, który odnosi się do przyjemności, to ogólnie uważa się, że jest ona związana z incentive salience. W prodromie można opisać cały świat jako “rozświetlony” lub “wreszcie mający sens”. Często mogą występować podteksty metafizyczne.

Z The Phenomenological Critique and Self-disturbance: Implications for Ultra-High Risk (“Prodrome”) Research :

Wspólnym odkryciem w badaniach nad okresem prodromalnym jest rozwijające się zaabsorbowanie tematami filozoficznymi, nadprzyrodzonymi i metafizycznymi. Pęknięcie w “normalnym” doświadczeniu siebie motywuje takie zaabsorbowanie; w kategoriach poznawczych, pacjent stara się dopasować swoje anomalne doświadczenie do istniejących schematów. Na pierwszy plan może wysuwać się poczucie centralności lub solipsyzmu.

I z Fenomenologia anomalnego doświadczenia siebie we wczesnej schizofrenii _:

Klasykiem jest Knots (1970) R.D. Lainga, który był zarówno psychiatrą jak i osobą, która doświadczyła psychozy. Polecam ją zdobyć. Jest bardzo krótka i nie będzie miała sensu. Ale będzie, i o to właśnie chodzi:

2. Doświadczenie mistyczne

Psychoza i doświadczenie mistyczne to dwa antypodalne ludzkie doświadczenia, ale oba mają coś wspólnego: są odejściem od naszego codziennego doświadczenia rzeczywistości.

Poniższy fragment pochodzi z uznawanej za klasykę książki Williama Jamesa The Varieties Of Religious Experience (1901):

Otwórz dowolną z nich, a znajdziesz wiele przypadków, w których “mistyczne idee” są przytaczane jako charakterystyczne symptomy osłabionych lub oszalałych stanów umysłu. W obłędzie urojeniowym, paranoi, jak ją czasem nazywają, możemy mieć do czynienia z diabolicznym mistycyzmem, rodzajem religijnego mistycyzmu odwróconego do góry nogami. To samo poczucie niewysłowionego znaczenia najmniejszych wydarzeń, te same teksty i słowa przychodzące z nowymi znaczeniami, te same głosy i wizje, prowadzenie i misje, to samo kontrolowanie przez obce moce; tylko tym razem emocje są pesymistyczne: zamiast pocieszeń mamy spustoszenia; znaczenia są straszne; a moce są wrogami życia.

Chodzi mi o to, że “przyjemna forma psychozy”, o którą pytasz, nie jest nazywana psychozą. To się nazywa doświadczenie mistyczne. Twierdzenie, że masz wgląd w naturę rzeczywistości nie będzie nazywane psychozą, jeśli ktoś wykazuje minimalne lub żadne upośledzenie i jeśli możesz przekonać innych, że to, czego doświadczasz, jest rzeczywistością typu, który są skłonni uznać za istniejący. Mimo to, obecność nieprzyjemności/upośledzenia nie musi koniecznie przekładać się na etykietę patologii.

Z “Ciemne noce duszy”: Fenomenologia i neurokognitywistyka cierpienia duchowego w mistyce i psychozie :

Podobieństwo między psychozą a mistycyzmem jest słoniem w pokoju dla religii i psychiatrii. To tak, jakby psychiatria musiała pójść na pewne ustępstwa, kiedy podzieliła się swoim panowaniem nad aspektami rzeczywistości. Z DSM-V:

A co do samego doświadczenia, to jest to opis z “Idioty” Dostojewskiego (1868)_, szczegółowo opisujący to, co my scharakteryzowalibyśmy jako doświadczenie mistyczne związane z epilepsją:

Przez kilka chwil doświadczam szczęścia, które jest niemożliwe w zwykłym stanie, a o którym inni ludzie nie mają pojęcia. Czuję pełną harmonię w sobie i w całym świecie, a uczucie to jest tak silne i słodkie, że za kilka sekund takiej błogości można by oddać dziesięć lat życia, a może i całe życie.

Czułem, że niebo zstąpiło na ziemię i połknęło mnie. Naprawdę osiągnąłem Boga i byłem nim przesiąknięty. Wy wszyscy, zdrowi ludzie, nawet nie podejrzewacie, czym jest szczęście, to szczęście, które my, epileptycy, odczuwamy przez sekundę przed atakiem.

1
1
1
2018-02-15 01:57:45 +0000

Aby odpowiedzieć na twoje pytanie, musisz rozbić terminy psychologiczne na ich części składowe.

Przede wszystkim spójrzmy na psychozę.

Psychoza z pewnością nie jest

utratą kontaktu z zaburzonych myśli i emocji

Psychoza jest

obecnością urojeń, halucynacji bez wglądu, lub obu. (Arciniegas, 2015)

lub prościej mówiąc…

nieprawidłowy stan umysłu który skutkuje trudnościami w odróżnieniu tego, co jest prawdziwe, a co nie. Źródło ](https://en.wikipedia.org/wiki/Psychosis))

Psychoza jest symptomem pewnych zaburzeń psychicznych, a nie zaburzeniem samym w sobie.

Zaburzenie** jest definiowane w psychologii (podkreślenie moje) jako:

behawioralny lub psychiczny wzorzec, który powoduje znaczący niepokój lub upośledzenie funkcjonowania osobistego. (Bolton, 2008).

Ze względu na lub w definicji Boltona można założyć, że szczęście/przyjemność może być doświadczane podczas stanu psychotycznego, i że przeprowadzono na ten temat badania.

Kiedy Paweł D. Mankiewicz i inni (2013) przyjrzeli się szczęściu w ciężkich chorobach psychicznych, stwierdzili, że

Psychoza nie wydaje się uniemożliwiać jednostkom doświadczania szczęścia, chociaż w połączeniu z depresją satysfakcja z życia była obniżona.

Referencje

Arciniegas, D. B. (2015). Psychosis. Continuum (Minneap Minn) 21(3 Behavioral Neurology and Neuropsychiatry): 715-736.
PMCID:&nbsp PMC4455840 DOI: &nbsp 10.1212/01.CON.0000466662.89908.e7

Bolton, D. (2008).  What is Mental Disorder?: An Essay in Philosophy, Science, and Values _. Oxford: Oxford University Press s. 6. ISBN 9780198565925.

Mankiewicz P. D. et al. (2013) Happiness in severe mental illness: exploring subjective wellbeing of individuals with psychosis and encouraging socially inclusive multidisciplinary practice. Mental Health and Social Inclusion, 17(1): pp.27-34 DOI: 10.1108/20428301311305287 .