50:50 mieszanka cukrowo-tłuszczowa i przyrost masy ciała. Nowe badania?
Kilka lat temu widziałem BBC Horizon dokument telewizyjny o cukrze i tłuszczu. Jedna z sekcji wspomniała o trzech eksperymentach przeprowadzonych przez dr Paula Kenny'ego, w których szczury otrzymywały swoją zwykłą karmę dla szczurów plus i nieograniczoną podaż:
Eksperyment A. Nieograniczona ilość cukru
Eksperyment B. Nieograniczona ilość tłuszczu
Eksperyment C. Nieograniczona ilość cukru i tłuszczu zmieszanych razem (50:50)
Stwierdzono, że w eksperymencie A szczury nie przybrały na wadze, w eksperymencie B szczury przybrały na wadze, ale niewiele, a w eksperymencie C przybrały na wadze i zjadły mieszankę 50:50 z pominięciem zwykłego pokarmu. Pamiętam też, że dokument mówił, że stosunek 50:50 był krytyczny i jeśli stosunek ten został przesunięty zbyt daleko w którąkolwiek stronę, to efekt przyrostu masy ciała gwałtownie się zmniejszył. Postulowano, że powodem błędu sytości było to, że cukier i tłuszcz nie często występują razem w przyrodzie, więc szczury (i może ludzie też) nie rozwinęły biochemicznych mechanizmów sprzężenia zwrotnego do określenia, kiedy są nasycone z takiej mieszanki.
Edit: (Praca dr Kenny'ego wydaje się być związane z ten wcześniejszy papier )
Moje pytanie jest następujące: czy były jakieś dalsze eksperymenty z tej pracy? Albo z ludźmi, albo może z innymi nienaturalnymi mieszankami jak cukier/sól? albo potrójną mieszanką cukru/tłuszczu/soli.