Niestety, nie można oszacować prawdopodobieństwa zachorowania na chorobę serca lub jakąś formę raka - jest zbyt wiele zmiennych do rozważenia. Jak duży jest ten pokój? Ile osób pali? Niektóre osoby palą przez całe życie i umierają bez raka lub choroby - choć słaba funkcja płuc. Ale znalazłem kilka interesujących informacji, możemy je wykorzystać do oszacowania:
Szacuje się, że tylko 15% dymu papierosowego jest wdychane przez osobę palącą. Pozostałe 85% pozostaje w powietrzu, aby każdy mógł oddychać.
Jeśli osoba spędza więcej niż dwie godziny w pomieszczeniu, w którym ktoś pali
, osoba niepaląca wdycha odpowiednik czterech papierosów.
Bierne palenie jest trzecią, możliwą do uniknięcia przyczyną niepełnosprawności i przedwczesnej śmierci (po aktywnym paleniu i alkoholu) w Stanach Zjednoczonych
. Na każde osiem osób palących, które umierają z powodu palenia, jeden niewinny palacz
umiera na skutek biernego palenia.
Zamknięte miejsca dla palaczy są znacznie bardziej toksyczne niż narażenie na bierne palenie osób znajdujących się na zewnątrz. Kampanie antynikotynowe (słusznie) mają tendencję do nieco przesady, jeśli jedna osoba pali jednego papierosa, nie wchłonie czterech papierosów… Tak więc moje szacunki są takie, że w ciągu 4 godzin wchłoniesz 1-5 papierosów o wartości toksyn, w zależności od tego, ile osób pali, jak duże jest pomieszczenie i jak dobrze jest wentylowane.
Jednorazowa ekspozycja przez cztery godziny jest zdecydowanie statystycznie nieistotna, ale brzmi tak, jakbyś chciał to robić regularnie. 4 tygodnie w miesiącu to równowartość 4-20 papierosów wypalonych. W roku jest to ekspozycja odpowiadająca 48-240 papierosom. Powiedzmy, że nie będziecie chodzić do kasyna przez trzy miesiące w roku, a my przyjmujemy średnią z tego szacunku. Oznacza to, że w ciągu roku wypalasz 120 papierosów, czyli 1/3 papierosa dziennie. Klinicznie, palenie jest szacowane w latach paczkowych https://en.wikipedia.org/wiki/Pack-year i ten szacunek jest znacznie poniżej roku paczkowego - nie ma badań dotyczących tak niskiej konsumpcji, jakie mógłbym znaleźć.
Ale to nadal sprowadza się do regularnego narażenia na czynniki rakotwórcze, co w ten czy inny sposób zwiększa ryzyko. Palacze palą znacznie więcej tytoniu, więc trudno jest znaleźć badania dotyczące tak niskiego narażenia, ale jest ono zdecydowanie znaczące. Jeśli raz w miesiącu idziesz do kasyna na 4-5 godzin, nic ci nie będzie. Ale jeśli martwisz się o długoterminowe zdrowie, nie chodziłabym co tydzień. Również hazard może być bardziej uzależniający niż tytoń. ;)
Mam nadzieję, że ten szacunek ci pomoże.
Źródła: